niedziela, 12 stycznia 2014

Haul kosmetyczny.

Hej kochani dzisiaj pokażę Wam co udało mi się kupić w drogeriach w ostatnim czasie :)

Zaczynam od włosów i pierwszy jest niezawodny Batiste. Tym razem wersja do ciemnych włosów. Pierwsze wrażenia całkiem niezłe poza tym, że zapach mógłby być ładniejszy... A jeśli chodzi o kolor to faktycznie zostawia ciemniejszy ślad niż oryginał.
Kupiłam go w Hebe za 17 zł.


Teraz kilka produktów, które posłużyły mi do zrobienia ombre (tak, od około 2 godzin mam na głowie ombre i jestem zadowolona :) 
Od razu mówię, że moje włosy przeszły wiele i nie boję się eksperymentować. Farba i preparaty, których użyłam są tanie ale ogólnie nie polecam oszczędzać na tego typu rzeczach (ja zrobiłam to tylko i wyłącznie dlatego, że był to eksperyment).
Pierwszym etapem było ściąganie koloru z końcówek i do tego użyłam dekoloryzatora z firmy Delia. Mam mieszane uczucia... Kosztował 5-6 zł. Później nałożyłam krem rozjaśniający, który poza zmatowieniem włosów nie zrobił nic, więc również odradzam. Kosztował 4-5 zł. Oba produkty kupione w Rossmannie. 


Poddałam się po porażce z Delią ale dzisiaj w Naturze jakoś znowu mnie naszło no i proszę...
Dalej poszłam po taniości (ja to się nie uczę na błędach...) ale tym razem było warto.
Kupiłam Super Rozjaśniacz i farbę Kasztanowy Brąz z Marion. Oba kosztowały coś około 6 zł.
Efekt postaram się Wam pokazać na dniach bo niestety nie miałam już dziennego światła.


Potrzebowałam też nowego szamponu (ja zawsze kupuję inny, nieustannie testuję) więc tym razem kupiłam Gliss Kur Ultimate Oil Elixir do włosów zniszczonych i przesuszonych. Użyłam go dopiero raz ale już skradł moje serce- jest rewelacyjny i fajnie pachnie.
Natura 9,50 zł (aktualnie jest w promocji)

Na koniec coś co ratuje moje włosy po każdych eksperymentach czyli Marion 60 sekundowa maseczka z olejkiem arganowym. Starcza na 2 aplikacje i działa cuda! To z czystym sumieniem polecam.
Natura 2 zł.


Nie obyło się bez lakierów ale tym razem tylko jeden i to taki, którego jeszcze nie miałam w kolekcji. Jest to Sensique Art nails nr 319.  Ma cienki pędzelek ale ja będę go raczej używać jako top coat. 
Natura 6zł.


Teraz przejdę do pielęgnacji skóry. Potrzebowałam jakiejś maseczki (je też lubię zmieniać więc nie kupuję dużych tubek) i dzisiaj padło na Garnier Czysta Skóra dogłębnie oczyszczającą pory (podobno aż na 7 dni) z cynkiem. Muszę przyznać, że to fajny produkt i podzielony jest na dwa użycia.
Natura 8,50 zł.

Żel do mycia twarzy też niestety mi się skończył (wszystko mi się jakoś dziwnym trafem kończy w tym samym czasie, nie znoszę tego... ), a że ja naprawdę lubię serię Garnier Czysta Skóra taki też właśnie kupiłam. Ma redukować nadmiar sebum i zanieczyszczenia oraz widocznie zwężać pory. No zobaczymy.
Natura 15 zł.

 Teraz czas na kolorówkę i tu 2 produkty, które bardzo chciałam wypróbować. Jak tylko zobaczyłam je na YT wiedziałam, że muszę je mieć.
Pierwsza z nich to Essence Stay matt lip cream w kolorze 01 Velvet Rose. To jest CUDO! Zdecydowany ulubieniec- z góry to stwierdzam, już po kilku użyciach. Cena, kolor, konsystencja, trwałość, nawilżenie są niesamowite.
 Natura 8 zł (już czaję się na pozostałe 2 kolory)


I drugi produkt, który mnie zaintrygował to Catrice Eyebrow Filler , Perfecting & Shaping Gel. Na jego temat nie mogę się wypowiedzieć, bo go jeszcze nie użyłam ale zapowiada się dobrze :)
Natura 15 zł.



I to tyle na dzisiaj. Szykuję już dla Was Haul ubraniowy bo kupiłam parę perełek w tym miesiącu i muszę się tym z Wami podzielić :)
Buziaki !

1 komentarz: