wtorek, 19 marca 2013

aztec

Końca zimy niestety nie widać...

Na sobie mam moją ulubioną sukienkę z motywem aztec, którą łączę dosłownie z wszystkim :) Tu jest w wydaniu dość eleganckim ale prezentuje się równie dobrze z parą moich świętych vansów (może kiedyś pokażę jak to wygląda).
No i jak zwykle - czarne lity! nie umiem się bez nich obejść. Mam również pary w innych kolorach ale te jakoś najbardziej przypadły mi do gustu. Może to kwestia tego, że są uniwersalne. Ten kto jest szczęśliwym posiadaczem takich właśnie butów wie co mam na myśli :D
Czarna marynarka z bufkami to raczej coś co rzadko wyciągam z szafy ale tym razem jakoś wygrała. Gratulacje dla niej :)







Mam niesamowitą wenę na zdobienie paznokci! Mam nadzieję, że to się źle dla nich nie skończy. To jedyne co potrafiłam wyhodować :P



poniedziałek, 11 marca 2013

śnieg

Co w życiu może być ważniejszego od spełnienia się w wykonywanych codziennie czynnościach?
dla mnie NIC. 
Rutynę trzeba zwalczać , a życie urozmaicać. Jeśli coś mnie interesuje to brnę do tego żeby bliżej to poznać i  zawsze , ale to zawsze przerobić po swojemu :) Uwielbiam modyfikacje! Ważna dla mnie jest kreatywność, pomysłowość i oryginalność.








Na zdjęciach moje ukochane brązowe spodenki ( z szafy mojej siostry :D ) w zestawie z prostym, czarnym, niestety jeszcze zimowym płaszczem i niezawodnymi czarnymi litami.

Śniegu mam już dość! Zima dobija mnie i moje chęci do cudowania z ubiorem. Najlepiej czuję się teraz w czymś wygodnym ale i dość eleganckim ( śmieją się, że dorastam ;D ).
Wiosno przyjdź! Może wtedy będę miała do pokazania coś ciekawszego, barwniejszego.
W cieplejsze dni znajduję więcej inspiracji i może coś wreszcie powstanie na początku kwietnia.
Może jakieś nowe malowidła, może szycie? Chyba nabieram motywacji ...